Brak współżycia fizycznego między małżonkami to temat, który budzi wiele pytań i wątpliwości. Zwłaszcza w kontekście możliwości orzeczenia rozwodu i ustalenia przez sąd winy za rozpad małżeństwa. Czy sam brak kontaktów intymnych może stanowić wystarczającą przesłankę do rozwodu? A może konieczne są dodatkowe okoliczności? W tym artykule przyjrzymy się temu zagadnieniu.
Brak współżycia a przesłanki do rozwodu
Zgodnie z Kodeksem rodzinnym i opiekuńczym, podstawą orzeczenia rozwodu jest trwały i zupełny rozkład pożycia małżeńskiego. Oznacza to, że między małżonkami muszą ustać trzy podstawowe więzi:
- emocjonalna – uczucie miłości i przywiązania;
- fizyczna – współżycie seksualne, intymność w związku;
- gospodarcza – prowadzenia wspólnego gospodarstwa domowego.
Jeśli małżonkowie nie utrzymują ze sobą kontaktów fizycznych, to można mówić o rozpadzie więzi fizycznej. Jeśli zaniknie tylko jedna z tych więzi, np. fizyczna, ale pozostałe nadal będą istnieć, sąd może uznać, że rozkład pożycia nie jest zupełny, co może skutkować oddaleniem pozwu rozwodowego.
Kiedy brak współżycia może prowadzić do rozwodu?
Brak współżycia w małżeństwie może być uznany za przyczynę rozwodu w sytuacji, gdy prowadzi do zaniku pozostałych więzi małżeńskich. Przykładowo, jeśli długotrwały brak kontaktów intymnych powoduje oddalenie emocjonalne między małżonkami oraz zaprzestanie wspólnego prowadzenia gospodarstwa domowego, wówczas można mówić o zupełnym i trwałym rozkładzie pożycia. A pierwotną przyczyną rozpadu związku jest w tej sytuacji brak kontaktów intymnych.
Przykład:
Anna i Jan od kilku lat nie współżyją ze sobą. Początkowo nie wpływało to na ich relację, jednak z czasem zaczęli się od siebie oddalać emocjonalnie, spędzać razem coraz mniej czasu, aż w końcu Jan wyprowadził się z domu. W tym przypadku brak współżycia przyczynił się do rozpadu pozostałych więzi, co może stanowić podstawę do orzeczenia rozwodu.
Odmowa współżycia a wina w rozkładzie pożycia
Uporczywe i nieuzasadnione odmawianie współżycia przez jednego z małżonków może być uznane za zawinione zachowanie, prowadzące do rozkładu pożycia małżeńskiego. W takiej sytuacji sąd może orzec o winie małżonka odmawiającego kontaktów seksualnych.
Przykład:
Tomek regularnie odmawia współżycia z żoną, nie podając przy tym żadnych uzasadnionych powodów. Ola czuje się odrzucona i niekochana, co prowadzi do jej frustracji i w konsekwencji do rozpadu małżeństwa. W takiej sytuacji sąd może uznać Tomka za wyłącznie winnego rozkładu pożycia.
Uzasadnione przyczyny braku współżycia
Nie zawsze brak współżycia jest wynikiem złej woli czy zaniedbania. Istnieją sytuacje, w których zaprzestanie kontaktów intymnych wynika z okoliczności niezależnych od małżonków lub z ich wspólnej decyzji. Do takich sytuacji należą:
- choroba – poważne problemy zdrowotne uniemożliwiające współżycie;
- długotrwała rozłąka – np. wyjazd jednego z małżonków w celach zarobkowych;
- wiek – zaawansowany wiek może wpływać na aktywność seksualną;
- wspólna decyzja – małżonkowie mogą świadomie zdecydować o rezygnacji ze współżycia.
W takich przypadkach brak współżycia nie jest uznawany za przyczynę rozkładu pożycia małżeńskiego. Tym bardziej nie można przypisać winy małżonkowi, którego takie obiektywne okoliczności dotyczą.
Podsumowanie
Brak współżycia fizycznego między małżonkami nie stanowi samodzielnej przesłanki do orzeczenia rozwodu. Jednakże, jeśli prowadzi do zaniku pozostałych więzi, emocjonalnej i gospodarczej, może być istotnym argumentem w postępowaniu rozwodowym. Każda sprawa jest indywidualna, dlatego warto skonsultować się z doświadczonym prawnikiem, który pomoże ocenić sytuację i dobrać odpowiednie argumenty w Twojej sprawie. Skontaktuj się z naszą Kancelarią, jeśli potrzebujesz takiego wsparcia.
A jeśli nadal targają Tobą wątpliwości i nie masz pewności, czy rozwód to najlepsze wyjście z sytuacji, zajrzyj TUTAJ.



