Rozwód kontra media społecznościowe.

brown and black minimalist gift voucher certificate 20251018 174834 0000

Rozwód to trudny czas – emocje, stres, nowe obowiązki, często walka o dzieci czy majątek. W tym wszystkim łatwo zapomnieć, że to, co publikujemy w mediach społecznościowych, może mieć realny wpływ na sprawę w sądzie.
Instagram, Facebook czy TikTok to dziś nie tylko miejsce, gdzie dzielimy się życiem – to także źródło dowodów w postępowaniach rozwodowych ialimentacyjnych.

Poniżej znajdziesz trzy rzeczy, których lepiej nie publikować w trakcie rozwodu, jeśli nie chcesz pogorszyć swojej sytuacji procesowej.

Wygodne wyjazdy i drogie zakupy

Jeśli domagasz się alimentów lub twierdzisz, że znajdujesz się w trudnej sytuacji finansowej, zdjęcia z egzotycznych wycieczek, nowych samochodów czy markowych torebek mogą działać przeciwko Tobie. Druga strona może je wykorzystać jako dowód, że Twoje roszczenia są bezpodstawne albo wręcz nieprawdziwe.

W sądzie liczy się spójność. Jeśli mówisz, że brakuje Ci środków na utrzymanie dzieci, a jednocześnie publikujesz zdjęcia z luksusowych wyjazdów, Twoja wiarygodność może zostać poważnie podważona.

Opinie o małżonku

Wylewanie frustracji w sieci to częsty błąd. W emocjach łatwo napisać kilka słów za dużo, ale pamiętaj – sąd też ma dostęp do internetu. Obrażanie drugiego rodzica, publiczne wypominanie błędów czy podważanie jego roli w życiu dziecka działa tylko na Twoją niekorzyść. Sąd zawsze koncentruje się na dobru dziecka i ocenia, czy rodzice potrafią współpracować po rozwodzie. Nawet jeśli masz ochotę napisać coś „szczerze od serca” – lepiej ugryź się w język. Negatywne posty mogą zniszczyć obraz Ciebie jako osoby stabilnej emocjonalnie i odpowiedzialnej.

Dokumentacja Twoje trybu życia

Choć imprezowanie samo w sobie nie jest niczym złym, publikowanie zdjęć z alkoholem, późnych wyjść czy podejrzanego towarzystwa może zaszkodzić. W sprawach o opiekę nad dziećmi takie zdjęcia bywają wykorzystywane, by podważyć Twoją zdolność wychowawczą lub ogólną wiarygodność. Czasem wystarczy jedno niefortunne zdjęcie, by druga strona stworzyła wokół niego niekorzystną narrację w sądzie.

Pamiętaj: Internet nie zapomina!

W erze cyfrowej każdy post, każde kliknięcie może zostać użyte jako dowód.
Nawet jeśli ustawisz prywatność konta, zrzut ekranu może zrobić znajomy albo ktoś z otoczenia drugiej strony. Dlatego zanim opublikujesz zdjęcie czy emocjonalny wpis, zadaj sobie jedno pytanie: czy faktycznie chcę, żeby ktoś to zobaczył?

Jak działać mądrze w sieci w trakcie rozwodu?

Media społecznościowe mogą być Twoim sprzymierzeńcem, jeśli korzystasz z nich świadomie. Warto pokazywać, że dbasz o dzieci, rozwijasz się zawodowo, próbujesz poukładać życie na nowo – ale bez ostentacji i emocjonalnych wybuchów.

Jeśli masz wątpliwości, porozmawiaj z prawnikiem, zanim coś opublikujesz. W kancelarii pomożemy Ci nie tylko przygotować strategię procesową, ale też zadbać o to, by Twoje działania online nie zaszkodziły Twojej sprawie.

Potrzebujesz wsparcia w sprawie rozwodowej?
Skontaktuj się z nami – pomożemy Ci przejść przez rozwód spokojnie, bezpiecznie i z głową.
📞 Umów się na konsultację z prawnikiem specjalizującym się w prawie rodzinnym w Warszawie.

Zostaw komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Przewijanie do góry