Temat alimentów zawsze budzi duże emocje. Często pojawia się pytanie: czy tylko ten rodzic, który płaci, łoży na dziecko? Prawo polskie odpowiada jasno – świadczenie alimentacyjne nie musi występować wyłącznie w postaci pieniędzy. Alimenty to nie tylko pieniądze! Ogromne znaczenie w kwestii wysokości alimentów mają osobiste starania oraz codzienna opieka nad dzieckiem. To rozwiązanie wydaje się sprawiedliwe – bo przecież dziecko potrzebuje nie tylko wsparcia finansowego, ale też obecności, troski, wspólnego czasu i poczucia bezpieczeństwa.
Co oznaczają „osobiste starania” rodzica?
Z prawnego punktu widzenia, osobiste starania obejmują m.in.:
- spędzanie czasu z dzieckiem;
- dbanie o edukację (odrabianie lekcji, kontakt ze szkołą);
- troskę o zdrowie (wizyty lekarskie, leczenie, nadzór nad dietą);
- wspólne zajęcia i rozwój pasji;
- zapewnienie poczucia stabilności emocjonalnej.
Zatem jeden rodzic może świadczyć na rzecz dziecka poprzez aktywną osobistą faktyczną opiekę, a drugi – oferując pieniądze.
Jak osobista opieka wpływa na wysokość alimentów?
Sąd rozpatrując sprawę alimentacyjną bierze pod uwagę dwa aspekty:
- usprawiedliwione potrzeby dziecka – czyli wszystko to, co jest dziecku niezbędne do życia i rozwoju biorąc pod uwagę wiek dziecka, stan jego zdrowia, pasje,
- możliwości zarobkowe i majątkowe rodziców – nawet jeśli rodzic nie pracuje, sąd bada jego możliwości, przy uwzględnieniu jego wieku, stanu zdrowia, wykształcenia i doświadczenia zawodowego, a nie tylko faktyczne i oficjalne zarobki.
I tak jeśli jeden z rodziców przejmuje na siebie większość obowiązków związanych z faktyczną codzienną opieką nad dzieckiem, to sąd może zdecydować, że jego wkład w utrzymanie dziecka nie będzie przeliczany wyłącznie w pieniądzu. Tym samym drugi rodzic, który mniej angażuje się osobiście w opiekę nad dzieckiem, poniesie większe obciążenia finansowe.
Przykład w praktyce
Wyobraźmy sobie sytuację:
- Mama codziennie odprowadza i odbiera dziecko ze szkoły, gotuje, pilnuje lekcji i spędza z nim popołudnia.
- Tata zabiera dziecko co drugi weekend, ale dobrze zarabia.
W takim układzie sąd zwykle uznaje, że mama „wnosi” w utrzymanie dziecka poprzez znaczące zaangażowanie w jego wychowanie. W efekcie tata może zostać zobowiązany do płacenia wyższych alimentów.
A co, jeśli opieka jest podzielona po równo?
Coraz częściej rodzice decydują się na opiekuństwo naprzemienne – dziecko spędza mniej więcej tyle samo czasu z każdym z nich.
W takiej sytuacji alimenty mogą być symboliczne, a czasem nawet sąd rezygnuje z ustalania alimentów, pod warunkiem, że rodzice faktycznie dzielą się kosztami i obowiązkami sprawiedliwie. Jeśli porozumienie między rodzicami nie jest możliwie, wówczas koszty mieszkania i wyżywienia dziecka z reguły znoszą się między stronami, a alimenty są ustalane na poczet wydatków takich jak odzież i obuwie, opieka medyczna, wydatki na szkołę i zajęcia dodatkowe oraz wyjazdy.
Najczęstsze mity dotyczące alimentów a osobiste starania
- „Jak mam dziecko przy sobie, to nie muszę płacić nic”. – Nie zawsze. Sąd ocenia cały obraz sytuacji. Jeśli zarabiasz dużo więcej niż drugi rodzic, to i tak możesz być zobowiązany do finansowego wsparcia.
- „Alimenty ustala się raz na zawsze”. – Nie. Gdy zmienia się sytuacja życiowa dziecka lub rodziców, można żądać zmiany alimentów.
- „Sąd zawsze automatycznie zasądza wysokie alimenty”. – Nie. Wysokość zależy od realnych potrzeb dziecka i możliwości rodzica.
Dlaczego warto mieć obok siebie prawnika?
Sprawy alimentacyjne i opiekuńcze często wydają się proste „na papierze”, ale w rzeczywistości toczą się przy ogromnym ładunku emocjonalnym. Dobre przygotowanie argumentacji wymaga wiedzy, jak prezentować zarówno wydatki na dziecko, jak i nakład pracy osobistej w jego wychowanie.
Dzięki wsparciu doświadczonej kancelarii:
- Twoje prawa i obowiązki zostaną jasno przedstawione w sądzie;
- unikniesz błędów formalnych;
- otrzymasz realną pomoc w negocjacjach z drugą stroną;
- będziesz miał pewność, że interes Twojego dziecka jest najważniejszy.
Podsumowanie
Osobiste starania o dziecko to nie mniej ważny wkład niż pieniądze. Sąd w Polsce traktuje je jako realny element świadczenia alimentacyjnego. Dlatego tak istotne jest, by odpowiednio przedstawić swoją sytuację – zarówno finansową, jak i wychowawczą.
W naszej kancelarii w Warszawie od lat pomagamy rodzicom w trudnych sprawach rozwodowych i alimentacyjnych. Wiemy, jak połączyć doświadczenie z empatią, abyś czuł się bezpiecznie w tym wymagającym procesie.
📞 Jeśli właśnie stoisz przed pytaniami o alimenty i podział opieki – zapraszamy do kontaktu. Porozmawiajmy na spokojnie o Twojej sytuacji i znajdźmy najlepsze rozwiązanie dla Ciebie i Twojego dziecka. Umów swoją konsultację!



